Po raz drugi został zorganizowany turniej Mahjogna. Na starcie zasiadło 16 osób, czyli dokładnie tyle samo ile w zeszłym roku. Frekwencja zatem nie spada 🙂
Eliminacje zaczęły się z drobnym poślizgiem, ale dostarczyły za to nie małych emocji. Padały rzadkie układy i wysokie wygrane. Na aż 2 stołach pojedynki zostały zakończone przed końcem rundy południowej. Swoje stoliki zdominowali: Anita, Damian i Maria. Za dużą niespodziankę należy uznać odpadnięcie jednego z faworytów Michała Góreckiego.
W półfinale, który odbył się kolejnego dnia, zagrały osoby z miejsc 1-2 oraz Adam, który wszedł na miejsce nieobecnego Tomasza. Na drugim stoliku Konrad razem z Adamem dość pewnie zapewnili sobie awans do finału. Znacznie więcej emocji było na pierwszym stoliku, gdzie rywalizacja była niezwykle wyrównana i do końca każdy mógł awansować. Ostatecznie awansowali Anita i Maciek kosztem Damiana, który prowadził przez większość gry.
Miał być wielki finał, mnóstwo emocji i walka o zwycięstwo do samego końca. Niestety jedyna przedstawicielka płci pięknej zdecydowała się na inny scenariusz i wręcz zdemolowała rywali. Bardzo szybko osiągnęła znaczącą przewagę i finał okazał się walką o drugie miejsce.
Ostateczne miejsca w finale:
1. Anita Gilarska
2. Maciej Brzeski
3. Adam Białożyt
4. Konrad Welc
Dla zwyciężczyni gratulacje 🙂